"Kim ja właściwie jestem?"
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIC54xh0-Au7cqKmg-lEHBFuCeEKPiANM3I_MKgr7XRK-Cl0IVncBo6Q6tBV2F3dFLTJ8UIoz8rr_H4caVkeiFzLxGIKVouybeXhXzwT7wOck6a1AQ7vWN3jU22KhWzZwG0q1_2DmUxW4/s400/49671316_1594589187239977_7103530841321504768_n.jpg)
Poświęcanie się prawie zawsze prowadzi do rozczarowania. Ponieważ nie ma na świecie takiej rzeczy, która mogłaby Ci wynagrodzić zatracenie samego siebie . Słowa te już raz pojawiły się na moim blogu, kiedy pisałam Wam o harmonii i świadomości w związku. Patrycja Załug – autorka projektu „Codziennie Pewna Siebie” użyła tego zwrotu w jednym ze swoich szkoleń. Wracam do tych słów w dzisiejszych rozważaniach, bo chciałabym pochylić się nad znaczeniem słowa poświęcać się w odniesieniu do kobiet i matek. Ostatnio usłyszałam te słowa podczas kilku rozmów na tematy wszelakie, ale także przeczytałam pod wieloma postami na mediach społecznościowych. Słowa te padały z ust mam stwierdzając, że one się poświęcają. Wstają w nocy do dziecka/dzieci, zajmują się domem, robią zakupy itp. One się poświęcają, a nikt tego nie docenia. Ba! Niektóre z tych mam twierdzą, że kobieta, która nie ma dzieci, jest gorsza, bo nie poświęca się tak jak one i „co ona tam może wiedzieć”… Od razu w mojej g...