Krysia. Mała książka wielkich spraw.
![Obraz](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTlxqJKWRT2g0xrbFuRJxxExCWnwPHUqnKcTnXURGBC8i-xT7mMFt3-fPsvUKRD5M3bl4cmUVALLs2RYJEOqlRgqSD6rlQv0c-FO-EB5z5-OF2wkZi4icIvSNkWozpEbdJTG4fjnPLgCQ/s400/79198028_486875685513155_7631604990284398592_n.jpg)
Michalina Grzesiak we wstępie pisze, że jest w nas, dojrzałych, wyższa siła, która powoduje, że czujemy, iż mamy niekontrolowaną władzę nad młodszymi . Powoduje to, że relacje z dziećmi zmieniają się w ciężką pracę, bo dorośli koncentrują się na naprawianiu dzieci i uczeniu ich tego, czego one świetnie uczą się same. A tymczasem praca rodzica to praca detektywa. W trudniej rodzicielskiej sytuacji warto jest sięgać po burzę mózgów. Szukać jak największej ilości alternatywnych wyjaśnień danego zachowania. Wymyślać kilka naszych reakcji i rozwiązań, a potem ze spokojem je wypróbowywać. Zastanawiać się nad tym, gdzie chce się dojść i sprawdzać, czy to, gdzie idę, mi odpowiada… Kiedyś przeczytałam, by zawsze starać się spojrzeć głębiej niż tylko na zachowanie dziecka i jego ewentualną zgodność z naszymi oczekiwaniami albo wymaganiami z zewnątrz. Nie bójmy się próbować na różne sposoby i nie bójmy się popełniać błędów. Każda rodzina jest inna i każda ma inną relację i każda potrzeb...