Rekruter też człowiek


Rekruter też człowiek

Rozmowa kwalifikacyjna może być pełna pułapek. Trzeba się do niej dobrze przygotować, i nie dotyczy to tylko Kandydata, ale także Rekrutera. Istotą rozmowy kwalifikacyjnej jest spotkanie z drugim człowiekiem. Spotkanie, w którym dwie strony wzajemnie się oceniają, i po którym zarówno jednej, jak i drugiej stronie towarzyszą pewne emocje, odczucia, przemyślenia. Rekruter szuka w Kandydacie idealnego pracownika, a Kandydat poprzez Rekrutera zapoznaje się z profilem, wartościami i atmosferą przyszłej firmy.

Często czytamy o wpadkach Kandydatów, o ich nietypowych zachowaniach, dziwnych odpowiedziach, licznych błędach w CV. A co z postawą Rekrutera? Czy Rekruterzy to osoby idealne, nieskazitelne? Czy zdarza im się popełniać błędy?

PIERWSZA ZASADA: Rekruter to też człowiek, który może mieć gorszy dzień
DRUGA ZASADA: Rozmowa kwalifikacyjna to spotkanie dwóch osób, a nie Kandydata i Ideału
TRZECIA ZASADA: Oczywiście, że Rekruterom zdarza się popełnić gafę! Ba! I to nie jedną.😊
Sprawdźmy, o jakich potknięciach słyszałam, lub których sama doświadczyłam. Zaczynamy!

Po pierwsze: Nieprzygotowanie do rozmowy
Nigdy nie zapomnę historii rekrutacyjnej mojej znajomej. Pojawiła się w danej firmie o umówionej godzinie, zaproszono ją do sali, gdzie czekała już Pani Rekruter. Po przedstawieniu się, Pani Rekruter przez pierwsze dziesięć minut, w ogromnym stosie dokumentów, szukała CV z jej nazwiskiem, a jak już znalazła – to dopiero zaczęła czytać! Po przeczytaniu zadała najbardziej standardowe pytanie: Proszę opowiedzieć coś o sobie.
Co w takiej chwili może pomyśleć Kandydat? „Rekruter nie potrafi planować, zarządzać i organizować sobie pracy, a dodatkowo mnie lekceważy i nie szanuje”.

Po drugie: Nieodpowiednie pytania
Nie od dziś wiadomo, że każde pytanie rekrutacyjne musi mieć swój cel, który pozwoli Rekruterowi odkryć pewne cechy Kandydata. Każde pytanie zatem powinno być dopasowane do odpowiedniego stanowiska. Jednym z powtarzalnych pytań jest: Proszę opisać/okreslić siebie w jednym przymiotniku. Nie jest to pytanie złe, ale jeśli je zadamy Kandydatowi, który ubiega się o stanowisko Doradcy Podatkowego, a on odpowie, że jest „sympatyczny”, to czy aby na pewno to pytanie nam pomoże w późniejszym wyborze? Czy nie lepiej poświęcić ten czas na inne, lepsze pytanie? Umiejętność zadawania odpowiednich pytań to wyznacznik dobrego Rekrutera.

Po trzecie: Brak kontaktu wzrokowego
Nie ma nic gorszego niż Rekruter, który nie patrzy Kandydatowi w oczy! W ten sposób pokazuje, że ma coś do ukrycia, nie jest wiarygodny! Czyli firma i jej oferta nie jest do końca jasna, a to zazwyczaj zniechęca Kandydatów. Chyba najważniejsza zasada rekrutacji brzmi: zawsze patrzcie sobie w oczy (dotyczy Rekrutera i Kandydata).

Po czwarte: Brak informacji o dalszych etapach rekrutacji
Brak informacji zwrotnej, szczególnie po rozmowie kwalifikacyjnej, to jeden z najczęstszych błędów rekrutacyjnych. Ileż razy czekałam na telefon, zastanawiając się czy nadal liczę się w grze, nie wiedząc, czy brać udział w innych rekrutacjach, czy czekać. Takie zachowanie ze strony Rekrutera wpływa negatywnie na wizerunek firmy.

Po piąte: Nieumiejętność odpowiedzi na pytanie – zamiana ról
Zazwyczaj zwieńczeniem każdej rozmowy kwalifikacyjnej jest pytanie do Rekrutera. I tu zaczynają się schodki. Często Rekruterzy na pytania Kandydatów o pewne szczegóły, odpowiadają wymijająco, nie udzielają odpowiedzi, a jedynie powtarzają zakres obowiązków, o których już wcześniej wspominali. Jest to nie dość, że nieprofesjonalne, to także niesatysfakcjonujące dla  Kandydata.

I po ostatnie: UŚMIECH!
Kluczem nie tylko rozmowy kwalifikacyjnej, ale każdej relacji interpersonalnej jest życzliwość, uprzejmość, szacunek i uśmiech. Niestety często Rekruterzy są tak wpatrzeni w CV Kandydata i skupieni na zadawaniu pytań, że zapominają o tym, że po drugiej stronie stołu siedzi człowiek. Rozmowa przeprowadzona z uśmiechem zawsze pozostawi dobry wydźwięk, nawet jeśli nie zakończy się sukcesem przyjęcia do pracy dla Kandydata. Dobre wrażenie jest czasem ważniejsze, niż efekt końcowy.


Rozmowa rekrutacyjna może być inspirującym spotkaniem dla obu stron. To spotkanie nieznajomych, w którym powinno się uruchomić potencjał zmysłu wzroku i słuchu. Rozmowa kwalifikacyjna to nowe doświadczenie, poszerzenie swojej wiedzy o otaczającym świecie, a przede wszystkim to otwarcie na rzeczywistość, która mieni się w różnokolorowych barwach. Przez to człowiek staje się bardziej empatyczny.


(źródło: Pinterest)


M.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

PERSPEKTYWA

Poczucie własnej wartości / Wiara w siebie

„Mamihlapinatapai”, czyli Joanna Chyłka w szczytowej formie!